Zakochałam się w Pinterście. Nie potrafię powiedzieć, czy można go uznać za medium społecznościowe. W pewnym sensie tak. Nie czuć tu jednak presji o lajki. Po prostu dzielisz się swoimi pomysłami, podpatrujesz pomysły innych, dajesz się zainspirować.
Wsiąkłam totalnie. Przeglądam, co mi podpowiada w wybranych przeze mnie kategoriach. Ale przede wszystkim pozwala uporządkować to, co inspirującego - na bazie grafiki znaleźć można w sieci. Tworzę własne tablice i umieszczam na nich pomysły, które chciałabym zrealizować. Albo taki, które już zrealizowałam. I nieodmiennie odkrywam, że tak mało jest czasu, a tyle do zrobienia.
Takimi realizacjami też będę się tu dzielić. Już rozpoczęłam przygotowania...
Wsiąkłam totalnie. Przeglądam, co mi podpowiada w wybranych przeze mnie kategoriach. Ale przede wszystkim pozwala uporządkować to, co inspirującego - na bazie grafiki znaleźć można w sieci. Tworzę własne tablice i umieszczam na nich pomysły, które chciałabym zrealizować. Albo taki, które już zrealizowałam. I nieodmiennie odkrywam, że tak mało jest czasu, a tyle do zrobienia.
Takimi realizacjami też będę się tu dzielić. Już rozpoczęłam przygotowania...
Komentarze
Prześlij komentarz