Kule kąpielowe już raz robiliśmy (http://doit-testit.blogspot.com/2017/03/mussssujacy-relaks.html). Wtedy była to wersja z całą pewnością zdecydowanie bardziej odżywcza dla ciała. Dzieci jednak lubią, gdy coś, co dodaje się do wody, daje lepszy efekt, przebarwiając wodę wyraźnie lub po prostu porządnie musując.
Jeżeli chodzi o kolor wody, wystarczy najzwyczajniej dodać więcej barwnika... W kwestii musowania istotne są proporcje składników. A składników potrzeba tym razem mniej:
- 0,5 szklanki kwasku cytrynowego
- 1 szklanka sody oczyszczonej
- woda
- barwnik
- kilka kropli olejku eterycznego (my dodaliśmy cytrynowy)
Jeżeli chodzi o kolor wody, wystarczy najzwyczajniej dodać więcej barwnika... W kwestii musowania istotne są proporcje składników. A składników potrzeba tym razem mniej:
- 0,5 szklanki kwasku cytrynowego
- 1 szklanka sody oczyszczonej
- woda
- barwnik
- kilka kropli olejku eterycznego (my dodaliśmy cytrynowy)
1. Najpierw należy porządnie wymieszać kwasek cytrynowy z sodą oczyszczoną. Jeżeli zastanawiacie się, ile torebek zakupionych w markecie do tego dodałam, informuję, że jeden i drugi produkt warto kupować w sklepach z produktami eko lub zdrową żywnością. Tam dostaniecie 1 kg każdego z nich za ok. 8-10 zł.
2. Następnie dodać barwnik i kilka kropli olejku eterycznego. I mieszać. Dokładne rozmieszanie barwnika może być uciążliwe, ale nie jest ono szczególnie istotne.
Potem cały, cały czas mieszając dodawać do mieszanki - dosłownie - po kropelce wody. Żeby ułatwić sobie to zadanie i nie chlupnąć wodą w sposób niekontrolowany, wykorzystaliśmy buteleczkę z atomizerem (chyba jakaś odżywka do włosów w tym wcześniej była). Starszy spryskiwał wodą, ja mieszałam.
3. W trakcie mieszania sprawdzajcie konsystencję. Lepiej zrobić to wcześniej, zanim dodacie zbyt dużo wody, bo nie chcecie przecież, żeby wszystko spieniło się Wam jeszcze w misce. Zagnieciona masa ma się dać formować.
4. Potem należy umieścić ją w foremkach. U nas świetnie sprawdzają się nie za duże foremki silikonowe i odstawić do wyschnięcia. W tym przypadku poszło to bardzo szybko, w zasadzie po dwóch godzinach "kule" były już suche i można je było wrzucić do wanny.
Musowały rewelacyjnie, a woda przybrała odcień delikatnego błękitu.
Uwaga: Ten produkt zawiera kwasek cytrynowy. Nie jest on szkodliwy, ale weźcie poprawkę na to, co się dzieje, gdy zranione miejsce zetknie się z cytryną... Jeżeli wrzucać będziecie je dzieciom do kąpieli, sprawdźcie, czy nie mają gdzieś podrażnionej skóry.
Komentarze
Prześlij komentarz