Szał glutowy w Polsce trwa. Colorino Kids trudno dostępny, ale za to na rynku pojawiły się nowe kleje (a może stare, ale w większych opakowaniach), opatrzone opisami "klej do glutów". Cóż, trzeba było sprawdzić jak się sprawdzą. Padło na Happy Color klej transparentny. Jest on nieco rzadszy od Colorino, a po wymieszaniu wrażenie się potwierdziło, bo po czasie glutek "puścił wodę". Ale nic to, bo i tak wyszedł rewelacyjny! Co potrzeba? Rodzice "zaglutowanych" dzieci skład znają chyba na pamięć. - klej w płynie - soda oczyszczona - płyn do soczewek - ew. barwnik spożywczy Trochę ten przepis na oko będzie. Do miseczki wlałam ok. 1/3 opakowania kleju (500 ml), wymieszałam z barwnikiem (obowiązkowo żółtym, bo to dla Młodszego, a żółty jest najfaniejszy). Potem dodałam łyżkę (płaską) sody oczyszczonej i łyżkę płynu do soczewek. Dokładnie rozbełtałam i uznałam, że jeszcze trzeba dodać trochę sody i płynu do soczewek. Ale na tym etapie lepie...
Co warto zrobić, mieć, choć raz spróbować, a co odpuścić - przewodnik subiektywny